Wszyscy lubimy Hotel Transylwania i tak oto nasze świetlicowe drzewo zamieniło się na chwilę w mroczne zamczysko niczym z lubianej bajki. Przyszły pajączki, które utkały pajęczyny, przyfrunęły nietoperze i sobie zacumowały u nas, na jesiennym drzewku. A to wszystko było dziełem rączek naszych świetliczaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz