czwartek, 6 października 2022

Pani Jesień

Pani  Jesień

Przeszedł sobie dawno
śliczny, złoty wrzesień...
Teraz nam październik
Dała pani jesień...

Słono takie śpiące,
coraz później wstaje,
Ptaszki odlatują,
hen, w dalekie kraje.

W cieniu, pod drzewami
cicho śpią kasztany,
każdy błyszczy pięknie,
niby malowany.

Lecą liście z drzewa
różnokolorowe,
te są żółto – złote,
a tamte – brązowe.

Jeszcze niby ciepło,
słonko świeci, grzeje...
aż tu nagle skądejś
wichrzysko zawieje.

Chmur wielkich deszczowych
nazbiera, napędzi...
tak się pan listopad
nauwija wszędzie.

Zofia  Dąbrowska

Do nas też  już  jesień zawitała i razem pięknie  ją  przystroiliśmy.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz