Kolejny dzień i kolejne wyzwanie. Ale to lubimy! Przyszło nam się zmierzyć ze scenografią do przedstawienia w którym uczestniczy klasa IV. Miał być domek z piernika Baby Jagi ale nie z piernika :-) zamiast piernika owoce i warzywa. Na sporym formacie przyszło nam pracować , ale to nie pierwszy raz :-) Zbudowaliśmy przestrzenny kominek, przestrzenną stajenkę do jasełek i z domkiem sobie poradzimy. Szkic poszedł raz , dwa , następnie malowanie farbami akrylowymi i w parę godzin scenografia była gotowa. Efekt bardzo dobry, aktorom się spodobał to i dla nas pełna satysfakcja :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz